67ac6adeae51f18c8d2a166dc3e425ec d23db

Dzień płaczu „frankowiczów”. Bank Centralny Szwajcarii nagle, bez ostrzeżenia przestał bronić kursu swojej waluty względem euro. Złoty zareagował błyskawicznie – za jednego franka trzeba było przez moment zapłacić nawet pięć złotych.


Jak poinformował portal tvn24bis.pl doszło do tego, że traderom zawiesiły się systemy notujące kur szwajcarskiej waluty.

Najwyraźniej szwajcarski bank nakupił za dużo walut obcych i uznał, że obrona jest dla niego zagrożeniem i z niej zrezygnował. Można powiedzieć, że spekulanci walutowi zwyciężyli w wojnie z bankiem szwajcarskim. To nie jest dobra wiadomość, dla tych którzy są zadłużeni we franku

— powiedział portalowi tvn24bis.pl Piotr Kuczyński, główny analityk DI Xelion.

Według wypowiedzi Andrzeja Stefaniaka, dilera walutowego DMK dla TVN24 Biznes i Świat takie wahnięcie franka zdarzyło się w 1971 r.

Nikt nie rozważał takiej sytuacji jako prawdopodobnej

— dodaje w rozmowie z tą samą stacją Roland Paszkiewicz, szef działu analiz CDMPEKAO.

Według danych z ubiegłego roku zadłużenie we franku, głównie w postaci kredytu mieszkaniowego, ma 700 tys. Polaków. Ich łączna suma zadłużenia sięga 150 miliardów złotych. Trzy procent „frankowiczów” ma problem z regularnym spłacaniem kredytu i grozi im zajęcie komornicze.

Źródło: wpolityce.pl